Fani Microsoftu, wraz z przedstawicielami giganta z Redmond, odprawili pogrzeb iPhone'owi - smartfonowi sygnowanemu przez Apple. Oprócz telefonu z Cupertino pożegnany został również Blackberry.

Niecodzienna manifestacja urządzona przez osoby związane z Microsoftem miała symbolicznie ukazać wyższość Windows Phone 7 nad iOS. Zdaniem uczestników, podobnie jak Windows 7 dla komputerów osobistych, nowy system dla smatfonów szybko podbije rynek. Koszt kampanii reklamowej mobilnego Windows sięga 500 milionów dolarów, nic więc dziwnego, że fani są pewni sukcesu.

Po przejściu konduktu żałobnego niosącego sporych rozmiarów telefon Apple, pracownicy Microsoftu odegrali scenę znaną z teledysku Michela Jacksona do utworu "Thriller".

Windows Phone 7 będzie miał swoją premierę dokładnie za miesiąc, 11 października. Myślicie, że będzie poważnym zagrożeniem dla iOS lub Androida?