Jak donosi Wall Street Journal, Apple już po raz drugi obniżyło cenę dla reklamodawców chcących uczestniczyć w programie iAd. Interaktywna platforma reklamowa nie przynosi firmie tak dużych korzyści jak na początku zakładano.

iAd, platforma reklamowa którą Jobs prezentował niespełna półtora roku temu, po raz kolejny pokazuje jak bardzo Apple przeliczyło się wprowadzając ją. Cena dla reklamodawców, która w lutym br. spadła aż o połowę do 500 tysięcy dolarów, znów została obniżona. Tym razem, aby skorzystać z kampanii reklamowej wewnątrz urządzeń Apple należy zapłacić o 20% mniej niż ostatnio - 400 tysięcy dolarów.

Sam pomysł na taką formę reklamy na pewno nie był chybiony. Wnosi bowiem coś więcej do tradycyjnych reklam, które bardziej odrzucają niż przyciągają klientów. Przyczyną porażki wydaje się więc zasięg, który ograniczony jest tylko do urządzeń Apple, oraz restrykcyjna kontrola nad reklamami.

Źródło: Wall Street Journal