O kartach Nano-SIM, które miałyby być standardem w nowych iPhone'ach pisaliśmy już wcześniej. Ostateczna decyzja w ich sprawie zapadnie jeszcze w tym miesiącu.

Apple planowało wprowadzić do swoich smartfonów nowy standard kart SIM - byłby już trzecim standardem w ciągu niedługiej historii iPhone'a. Okazało się jednak, że konkurencja przygotowuje własny model kart. W związku z tym Apple postanowiło nawet nieodpłatnie udostępniać możliwość kopiowania swojego standardu, byle tylko się przyjął.

Jak podaje The Verge, ostateczne losy kart Nano-SIM mają się rozstrzygnąć w połowie tego miesiąca. O "przepchnięcie" swoich standardów walczą aktualnie Apple oraz Nokia. Jak mówi producent kart, firma Giesecke & Devrient, standard Nokii jest dużo bardziej radykalny niż standard Apple i ogranicza kompatybilność wsteczną m.in. z wejściami Micro-SIM.

Należy jednak zaznaczyć, że nawet jeśli Apple wygra, najprawdopodobniej w iPhone'ach kolejnej generacji, które powinny pojawić się w tym roku, standardem będzie jeszcze Micro-SIM. Dowodem na to mają być zdjęcia tacki na kartę, które wyciekły do sieci na początku maja.

Źródło: Mac Rumors